Jeden z naszych klientów, firma EL-BOX z Warszawy, obchodzi swój jubileusz ćwierćwiecza istnienia. Z tego tytułu, mieliśmy ogromną przyjemność przeprowadzić okolicznościowy wywiad z jej prezesem, Panem Krzysztofem Kraszewskim.
Korzystając z okazji, raz jeszcze składamy na ręce Pana Prezesa serdeczne gratulacje z okazji tak ważnego dla firmy święta. Trzymamy też kciuki, by kolejne lata funkcjonowania EL-BOX były usłane pasmem samych sukcesów!
Poniżej zapis rozmowy, która ukazała się na łamach dzisiejszego wydania magazynu Forbes.
Życzymy miłej lektury!

DUMA Z JAKOŚCI
Rozmowa z Krzysztofem Kraszewskim, prezesem zarządu El-box Sp. z o.o., Sp.K.
– Stoimy w obliczu obchodów ćwierćwiecza istnienia EL-BOX – firmy, którą stworzył Pan od zera. Jak wspomina Pan początki?
Krzysztof Kraszewski: Pamiętam dobrze, że gdy w 1993 zdecydowałem, że zakładam przedsiębiorstwo, w Polsce był bardzo trudny czas na prowadzenie działalności. Oprocentowanie kredytów było kilkunastokrotnie wyższe niż dziś. Leasing praktycznie nie istniał. Pierwszą maszynę, czyli wiertarkę stołową WS 16, kupiłem w sklepie wielobranżowym ABC przy ul. Wolskiej w Warszawie. Kosztowała równowartość moich sześciomiesięcznych zarobków. Następnie udało mi się zdobyć prasę balansową słupową. Dało to początek parkowi maszynowemu. Tak więc mogłem rozpocząć działalność w zakresie obróbki plastycznej blach. Była to działalność bardziej hobbystyczna niż prawdziwy biznes. Byłem wtedy bardzo zadowolony z jakości wykonania pierwszych obudów metalowych do systemów alarmowych.
Po roku 2000 wszystko zaczęło nabierać tempa i już w 2004 roku mieliśmy własną siedzibę. W 2017 roku rozpocząłem budowę nowej siedziby, a już za rok chcemy funkcjonować w nowym miejscu.
– Co dokładnie produkuje EL-BOX?
K.K.: Jesteśmy ekspertami od blachy. Przetwarzamy ją w gotowe części, które zamawiają u nas klienci według własnych projektów. Produkujemy bardzo szeroką gamę części – od ważących kilka gramów aluminiowych elementów podzespołów elektronicznych po masywne wsporniki i panele ważące dziesiątki kilogramów. Klienci często przekazują nam dokumentację i na jej podstawie produkujemy niezbędne detale. Nasze produkty trafiają do odbiorców zarówno w Polsce, jak i w Europie.
– Jesteście jednym z najbardziej innowacyjnych producentów w kraju.
Z czego to wynika?
K.K.: Innowacyjność EL-BOX to łatwość wdrażania najnowszych technologii zapewniających nam przewagę nad konkurencją. Wielokrotnie wiązało się to z podejmowaniem ryzyka zakupu technologii, która dzięki nam debiutowała w Polsce. Innowacyjny jest również system zarządzania produkcją oparty na najnowocześniejszych rozwiązaniach informatycznych.
– Co według Pana miało kluczowe znaczenie w rozwoju EL-BOX?
K.K.: Po pierwsze, gdy byliśmy młodą firmą, trzymaliśmy się pewnego rygoru finansowego, dzięki czemu nauczyliśmy się dobrze inwestować i oszczędzać. Po drugie, zespół ludzi, z którymi pracujemy od bardzo wielu lat i którzy pokazują, jak wielką wartością jest w organizacji człowiek. W końcu, po trzecie, w naszej branży liczy się także lider lub przywódca, który nadaje rytm i kierunek firmie.
Przy nadarzającej się okazji
chcę życzyć wszystkim moim
pracownikom, partnerom i klientom
zdrowych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
oraz pomyślności i optymizmu w 2018 roku!
– Przyłączając się do życzeń, dziękuję za rozmowę.